Co z tą linią bezpośrednią? – część III

Wracam z trzecią, ostatnią częścią przemyśleń dotyczących linii bezpośredniej. Dla przypomnienia, w pierwszej części wpisu skupiłem się na wyjaśnieniu czym jest linia bezpośrednia i dlaczego mamy z nią problem w kontekście inwestycji w odnawialne źródła energii. 

I część: kliknij tutaj 

W drugiej części opisałem sposób implementacji do prawa polskiego przepisów dyrektyw unijnych dotyczących linii bezpośredniej i przyjrzałem się, jak uczyniono to w wybranych krajach Unii Europejskiej. Teraz czas na podsumowanie.

II część: kliknij tutaj

Co dalej z tym fantem?

Jak pisałem wcześniej, w momencie wdrażania do polskiego ustawodawstwa przepisów dotyczących linii bezpośredniej, rozwój rozproszonych OZE nie był priorytetem. Czasy uległy jednak zmianie.
Dzisiaj nikt już nie kwestionuje potrzeby gruntownej przebudowy systemu elektroenergetycznego, a przede wszystkim jego decentralizacji w kierunku rozproszonych źródeł energii stabilizowanych magazynami energii. Warto przy tym zauważyć, że w nowej Dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2018/2001 z dnia 11 grudnia 2018 r. w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych, która powinna zostać wdrożona do 30 czerwca 2021 r. („Dyrektywa OZE”) wprowadzono definicję „umowy zakupu odnawialnej energii elektrycznej”, która oznacza umowę, na podstawie której osoba fizyczna lub prawna zgadza się na zakup odnawialnej energii elektrycznej bezpośrednio od producenta energii elektrycznej. Unijny ustawodawca, wśród środków promocji energii z OZE, przewidział więc wprost bezpośrednią sprzedaż do odbiorcy energii elektrycznej z OZE.

Co prawda, ani w nowej Dyrektywie OZE, ani w aktualnie obowiązującej dyrektywie 2019/944/WE nie zdecydowano się na wprowadzenie instrumentu wprost promującego sprzedaż energii elektrycznej za pośrednictwem linii bezpośredniej. Niemniej określone w dyrektywie 2019/944/WE warunki udzielenia zezwolenia na budowę linii bezpośredniej nie uległy zasadniczym zmianom w stosunku do regulacji zawartej w dyrektywie 2009/72/WE co oznacza, że państwa członkowskie w dalszym ciągu mogą, ale nie muszą wprowadzać ograniczeń w tym zakresie. Swoją drogą zastanawiające jest, że przy ostatniej rewizji przepisów dotyczących unijnego rynku energii elektrycznej i OZE ustawodawca unijny nie zdecydował się na takie rozwiązanie przynajmniej w stosunku do połączenia linią bezpośrednią źródeł OZE. Tymczasem jak wskazano, aktualna Dyrektywa OZE po raz pierwszy identyfikuje i nakazuje wspierać rozwiązania umożliwiające bezpośrednią sprzedaż energii elektrycznej.

Informacja Prezesa URE ws. umów PPA

W takiej sytuacji nie dziwi, że podmioty zainteresowane bezpośrednim odbiorem energii z OZE szukają rozwiązań alternatywnych dla linii bezpośredniej a umożliwiających zakup energii elektrycznej w oparciu o umowę Power Purchase Agreements (PPA).

W tym kontekście uczestnicy rynku z dużym zdziwieniem i zaniepokojeniem przyjęli Informację Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki Nr 7/2021 w sprawie realizacji obowiązku w zakresie uzyskania i przedstawienia do umorzenia świadectw pochodzenia lub świadectw pochodzenia biogazu rolniczego albo uiszczenia opłaty zastępczej („Informacja”). Zgadzam się, Informacja ta może mieć bowiem efekt mrożący i w tym kontekście należy ją oceniać negatywnie. Wydaje się, że w obecnej sytuacji regulator powinien raczej sprzyjać rozwiązaniom wspierającym rozwój rozproszonych OZE. W mojej ocenie w Informacji tej Prezes URE w istocie nie powiedział nic, co nie wynikałoby z przepisów prawa. Ewentualne komplikacje, na które wskazuje Prezes URE w Informacji, można by natomiast wyeliminować poprzez odpowiednie postanowienia umowne.

Zgoda Prezesa URE na budowę linii bezpośredniej: kliknij tutaj 

Co zatem zrobić?

Uważam więc, że przyszedł czas na zmiany w prawie, które odzwierciedlą zmieniające się uwarunkowania i bardzo szybko rosnące zainteresowanie projektami bezpośredniej sprzedaży energii elektrycznej. Ponieważ tego rodzaju projekty w praktyce i tak dotyczą przede wszystkim źródeł OZE, liberalizację przepisów w zakresie zezwoleń na budowę linii bezpośredniej można by ograniczyć do źródeł OZE.

Skądinąd tego rodzaju preferencyjne traktowanie źródeł OZE w stosunku do źródeł konwencjonalnych nie byłoby niczym nowym i wpisywałoby się w inne instrumenty wsparcia energii z OZE. Choć jak wskazano, ustawodawca unijny nie zdecydował się na liberalizację przepisów unijnych w zakresie linii bezpośredniej, to nadal dają one krajom członkowskim stosunkowo szerokie pole manewru, a przewidziane w dyrektywie 2009/72/WE ograniczenia dla budowy linii bezpośredniej są jedynie możliwością, a nie wymogiem.

Co zyskamy?

Proponowana zmiana pozwoliłaby odblokować znaczną część inwestycji w rozproszone źródła OZE pozwalające bezpośrednio zaopatrywać odbiorców zlokalizowanych w sąsiedztwie takiego źródła OZE. Ponadto takie rozwiązanie mogłoby przyczynić się do rozwoju niewielkich magazynów energii służących przede wszystkim stabilizacji własnej produkcji w źródle OZE połączonym z odbiorcą linią bezpośrednią. Paradoksalnie takie rozwiązanie pozwoliłoby na rozwój źródeł OZE bez obciążania sieci elektroenergetycznych, które jak wiadomo obecnie mają problem z niestabilną generacją w źródłach OZE i „magazynowaną” w sieci energią z instalacji producenckich. Przychylni takiemu rozwiązaniu mogliby być także operatorzy systemów dystrybucyjnych. Jest bowiem jak się wydaje rozwiązanie prostsze i szybsze niż rozbudowa sieci . W tym kontekście można ubolewać, że zmian mających na celu uczynienie z linii bezpośredniej faktycznego instrumentu wsparcia OZE nie wprowadzono przy okazji ostatniej, obszernej nowelizacji Prawa energetycznego. Niestety zmiany w tym zakresie nie są także planowane w ramach toczących się prac nad ustawą o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz ustawy o odnawialnych źródłach energii nowelizacją, z planowanym terminem przyjęcia projektu przez RM w III kwartale 2021 r. jak wynika z wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Pozostaje mieć nadzieję, że prędzej czy później pojawią się rozwiązania prawne ułatwiające realizację projektów OZE w oparciu o linię bezpośrednią.

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Jeżeli mają Państwo dodatkowe pytania, prosimy o kontakt.

Mogą Cię zainteresować:

Przewiń do góry